Netia już nie jest wiceliderem polskiego rynku szerokopasmowego dostępu do internetu. Największego operatora alternatywnego w I połowie 2013 roku wyprzedziło UPC Polska, największy operator telewizji kablowej.

II kwartał 2013 roku nie przyniósł zmiany trendów na rynku stacjonarnego internetu szerokopasmowego. Nadal spada tempo wzrostu liczby użytkowników szybkich łączy, a za wzrosty odpowiadają operatorzy telewizji kablowej, bo liderzy rynku telefonii stacjonarnej systematycznie tracą internetowych klientów. Według szacunków Telekomunikacji Polskiej między kwietniem, a czerwcem rynek wzrósł jedynie o 22 tys. łączy do 7 mln 183 tys. W ostatnich 10 latach nie było tak słabego kwartału. Może to zapowiadać, że w tym roku liczba nowych łączy spadnie do ok. 150 tys.

Największy gracz na rynku - Telekomunikacja Polska - w II kwartale stracił 16 tys. klientów szybkiego internetu i w czerwcu miał ich 2 mln 317 tys., a z usług wieloletniego numeru dwa - Netia - zrezygnowało ponad 6 tys. W efekcie największy operator alternatywny na koniec I półrocza miał 860 tys. internetowych klientów.

Netia traci internetowych klientów od pięciu kwartałów. Zarząd spółki tłumaczy to niskim tempem wzrostu rynku oraz zaostrzoną konkurencją cenową, w tym oferowanie usług pakietowych przez operatorów sieci kablowych. W tym samym czasie UPC Polska, największy operator telewizji kablowej odnotowuje systematyczne, choć malejące wzrosty.

Okres od kwietnia do czerwca był bardzo słaby w UPC. Firma pozyskała jedynie 5,2 tys. klientów szybkiego internetu. To najgorszy wynik w ostatnich 24 miesiącach. Niewielki wzrost ma przynajmniej dwa powody: spowolnienie na całym rynku usług szerokopasmowego internetu oraz zmiana regulaminu świadczenia usług przez operatora, w wyniku której klienci mogli zrywać umowy przed terminem bez konieczności płacenia kar. Odpowiedź na pytanie, jak silny wpływ miał drugi czynnik poznamy w najbliższych miesiącach.

To co może cieszyć, to systematyczny wzrost przepustowości łączy wykorzystywanych przez klientów. Z jednej strony do wyboru wyższych prędkości zachęcają klientów ceny oraz potrzeby (np. konsumenci co raz chętniej oglądają umieszczone w internecie treści wideo oraz wykorzystują łącza stacjonarne do udostępniania internetu w domowych sieciach WiFi, do których podłączone jest wiele urządzeń), a z drugiej dzięki inwestycjom operatorów użytkownicy uzyskują możliwość korzystania z coraz szybszego internetu.

Rośnie liczba inwestycji w technologii FTTH (światłowód do domu) i FTTB (światłowód do budynku). Prowadzą je mali operatorzy korzystający ze wsparcia ze środków unijnych z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka działanie 8.4, jak również duzi gracze. Telekomunikacja Polska rozpoczęła w Warszawie testy FTTH. Do końca roku mają być dostępne w 12,5 tys. gospodarstw domowych. Według firmy, w zasięgu usług świadczonych w technologii FTTB są fragmenty lewobrzeżnych dzielnic miasta, w tym Bielan i Żoliborza, Woli, Ochoty, Śródmieścia, Mokotowa i Ursynowa, a także prawobrzeżna.

Pierwsza połowa roku przyniosła wzrost zasięgu mobilnego szybkiego internetu w sieciach Polkomtelu, T-Mobile i PTK Centertel. Operator sieci Plus chwali się, że w zasięgu technologii HSPA+ (usługi świadczone w paśmie 900 MHz i 2100 MHz) mieszka 94,4 proc. Polaków, a w zasięgu sieci LTE 1800 - 53,5 proc. Telekomunikacja Polska, właściciel PTK Centertel informował, że w końcu czerwca w zasięgu sieci 3G mieszkało 74 proc. Firma zapowiada, że po dokończeniu modernizacji sieci, co ma nastąpić w 2014 roku, w zasięgu szybkiego mobilnego internetu będzie 98,8 proc. Polaków. Taki sam zasięg będzie miał szybki mobilny internet T-Mobile Polska. Wzrost zasięgu obu firmom zapewnia wspólna modernizacja sieci i uruchamianie usług w technologii HSPA+ w paśmie 900 MHz.

Można szacować, że w końcu czerwca 2013 roku z mobilnego szybkiego dostępu do internetu za pomocą dedykowanych urządzeń korzystało ok. 4,55 mln klientów operatorów komórkowych. To o ok. 200 tys. więcej niż w końcu I kwartału. W skali 12 miesięcy liczba użytkowników tej formy dostępu internetu zwiększyła się o ok. 840 tys.

Rynek mobilnego szybkiego internetu w obszarach, gdzie usługi były dostępne - duże i średnie miasta - zaczyna się nasycać. Rolę motoru napędowego popytu zaczynają obecnie przejmować regiony, w których operatorzy dopiero zaczynają uruchamiać usługi w technologii HSPA+ 900. Drugim źródłem popytu są osoby kupujące tablet wraz z usługami mobilnego dostępu do internetu.

Źródło:

http://www.polskaszerokopasmowa.pl/artykuly/stacjonarna-stagnacja.html